Masz pytania? Skontaktuj się z nami!

+48 692 698 386

pawel@eurosport-fitness.pl

;

O nas

Historia powstania firmy

 

           W grudniu 2002r., po odsłużeniu zasadniczej służby wojskowej, wróciłem do domu rodzinnego. W mojej głowie pojawiło się wtedy pytanie - ,,Co dalej?”. Perspektywa pracy z tatą na budowie nie napawała optymizmem. Zbliżały się święta, rodzina tłumnie, jak co roku, zawitała w naszym domu. Odwiedziła nas również kuzynka Agnieszka wraz ze swoim mężem Johanem. Agnieszka rzadko bywała w Polsce, ponieważ mieszkała od wielu lat w Szwecji. Jej mąż, Johan był dyrektorem handlowym w firmie zajmującej się kompleksowym wyposażaniem siłowni. Słysząc o moich rozterkach, bez wahania zaproponował mi pracę w Szwecji.

Propozycja, którą otrzymałem, na zawsze zmieniła moje życie. Na początku zajmowałem się układaniem towaru w magazynie, montażem maszyn i dostarczaniem ich do siłowni. Ogromną barierę stanowił dla mnie język, dlatego codziennie po pracy szukałem nowych słówek, które mogły mi się przydać na drugi dzień w pracy i uczyłem się ich. Duże wsparcie miałem także w Johanie, który dostrzegał we mnie duży potencjał i zaangażowanie w pracy. Powtarzał często:

,,Ucz się Paweł, będziesz mógł to samo robić w Polsce”.

Minęły trzy lata, odłożyłem sporą sumkę pieniędzy i oznajmiłem rodzinie, że wracam i otwieram firmę w Polsce. Wróciłem do rodzinnej wsi, otworzyłem działalność pod nazwą Eurosport-fitness i ulokowałem pierwsze w życiu biuro w swoim własnym pokoju. W jednym rogu stało łóżko, a w drugim biurko z lat szkolnych, na którym stał podarowany od Johana komputer. Codziennie wstawałem o godzinie 6.45, aby móc zasiąść na stanowisku pracy o 7.00 - daleko do pracy nie miałem:). Rodzina sceptycznie podeszła do mojej decyzji, twierdząc, że to się nie uda. Ja słuchając tego jeszcze bardziej byłem zmotywowany, żeby realizować swoje marzenia. Łatwo nie było, chociażby z powodu braku internetu w mojej wsi. Co drugi dzień jeździłem więc do miasta, żeby sprawdzać pocztę e-mail w kafejce internetowej. Powoli docierało do mnie, że realia prowadzenia tego rodzaju działalności w Polsce są inne niż w Szwecji. Siłowni było mało, a świadomość ludzi na temat zdrowego stylu życia w tamtym czasie była bardzo niska.

Koszty związane z moją działalnością rosły, a sprzedaży nie było. Oszczędności szybko topniały. Postawiłem więc wszystko na jedną kartę i ostatnie pieniądze postanowiłem zainwestować w targi branżowe. Na moim stoisku zmieściła się bieżnia, rower i gryf olimpijski z zestawem obciążeń. Ostatkiem sił zawalczyłem o swoje marzenia i udało się! Zdobyłem pierwsze poważne kontakty i zacząłem sprzedawać. Kupiłem samochód dostawczy, wybudowałem u rodziców na podwórku biuro z magazynem oraz zatrudniłem pierwszego pracownika. Firma zaczęła dobrze prosperować, a ja poszukiwałem nowinek dotyczących branży fitness i inwestowałem w dobrej jakości sprzęt.

W 2010 roku odkryłem markę Ziva. Włożyłem wiele zaangażowania i środków finansowych w to, by rozpowszechnić ją w Polsce. Stałem się wyłącznym przedstawicielem tej marki w naszym kraju. Po kilku latach owocnej pracy, z dnia na dzień, Ziva przekazała dystrybucję silniejszym partnerom z Czech, zostawiając mnie na lodzie. Ta sytuacja była dużym ciosem zarówno dla mnie, jak i dla firmy, gdyż 80% jej obrotów generowały produkty właśnie tej marki. W mojej głowie kolejny raz pojawiło się pytanie: ,,Co dalej? Przestać walczyć o firmę? Co z ludźmi, którzy razem ze mną pracowali nad jej rozwojem?”. Kolejny raz podjąłem walkę i kolejny raz rozwiązanie moich problemów znalazłem w Szwecji. Rozpocząłem współpracę z firmą Thor Fitness, skandynawskim potentatem sprzętu treningowego. Jest to firma z zasadami, w której właściciel traktuje mnie jak równego sobie partnera w biznesie. Dzięki temu patrzę w przyszłość z dużym spokojem i skupiam się na strategii rozwoju firmy. W chwili obecnej jestem właścicielem biur i magazynów o powierzchni 2500 m2. Zespół Eurosport-fitness tworzy dziś 9 wspaniałych fachowców. Prowadząc firmę przez 14 lat, nauczyłem się, że nie można się poddawać! Dzięki doświadczeniu, jakie zdobyłem w tym czasie i dzięki ludziom, z którymi pracuję, pokonam każdą trudność i kryzys!

 

 

Paweł Szczepaniak

Eurosport-fitness