Jak urządzić małą siłownię?

Urządzenie małej komercyjnej siłowni to wymagające przedsięwzięcie, które wymaga starannego zaplanowania i strategicznego podejścia. Aby na kilkudziesięciu czy stu metrach kwadratowych stworzyć naprawdę funkcjonalne miejsce do treningu, trzeba podjąć wiele trudnych decyzji. Czym się kierować, by uniknąć błędów i dobrze wykorzystać całe dostępne miejsce?

Sprzęt do małej siłowni: maszyny siłowe, cardio czy jedno i drugie?

Projektując małe siłownie staramy się umieścić w nich obie strefy, bo takie są oczekiwania klientów, a to oni są przecież najważniejsi. 

Do urządzenia strefy cardio idealnie nadają się wszelkie luki, przerwy i zakamarki, których zwykle w siłowniach nie brakuje. Na tego rodzaju sprzęt wystarczy powierzchnia o szerokości ok. metra, więc można wykorzystać np. miejsca za filarem czy na końcu rzędu maszyn. 

Oczywiście idealnie byłoby, gdyby maszyny cardio stanęły obok siebie, i to najlepiej pod oknami, żeby ćwiczący mieli ładne widoki, ale co zrobić, jeśli brakuje miejsca? Naszym zdaniem lepiej mieć trzy maszyny cardio w trzech różnych miejscach, niż nie mieć ich wcale.

Na jaki sprzęt cardio warto postawić w małej siłowni? 

Jeśli mamy miejsce na 3 maszyny, wybierzmy jeden rower, jeden orbitrek i jedną bieżnię. Stawiajmy na różnorodność, aby ćwiczący mogli angażować do pracy różne grupy mięśni. Jeśli miejsca jest więcej, zwykle radzimy naszym klientom, by dostawili więcej popularnych maszyn - zwykle najchętniej użytkowane są bieżnie, nieco mniej orbitreki, a najmniej rowery. 

Oczywiście urządzając siłownie kierujemy się zawsze aktualnymi trendami – jeśli nagle z jakiegoś powodu rowery staną się bardzo popularne, będziemy stawiać właśnie na nie. Chodzi przecież o to, żeby klientowi opłacało się prowadzić siłownię i żeby nie brakowało mu ani chętnych, ani sprzętu do ćwiczeń. Należy też wziąć pod uwagę specyfikę miejsca – w niektórych siłowniach większą popularnością cieszą się orbitreki, co może wynikać np. z preferencji instruktorów, którzy ten właśnie sprzęt polecają swoim klientom.

Maszyny siłowe w małych siłowniach – co warto kupić?

Dość naturalnym rozwiązaniem, które przychodzi na myśl, kiedy stajemy przed wyzwaniem urządzenia małej siłowni, są maszyny dwufunkcyjne. My jednak wybieramy je tylko wtedy, kiedy miejsca jest naprawdę mało, a klient chciałby mieć maszyny na wszystkie partie mięśniowe. To rozwiązanie sprawdza się też w przypadku siłowni ogólnorozwojowych. 

Jeżeli jednak mamy do dyspozycji ok. 100 m2, staramy się rozstawić na tej powierzchni pojedyncze egzemplarze podstawowych maszyn: na klatkę, barki, pec fly, na mięśnie dwugłowe i czworogłowe uda, na przywodziciele/odwodziciele ud oraz suwnicę na nogi. Na stu metrach kwadratowych powinny nam się zmieścić 4 maszyny cardio i ok. 8-10 siłowych. Jeśli jednak miejsca jest mniej, np. 70 m2, lepiej jest wstawić do takiej sali 3-4 maszyny dwufunkcyjne. 

Brakuje miejsca w poziomie? Wykorzystajmy piony! Wieszaki na maty, składane na ścianie drążki, ławki i rigi, ergometr narciarski Thor Fitness – ten sprzęt nie zajmie wiele miejsca, a pozwala wykorzystać każdy metr.

Projektując siłownię staramy się także stworzyć w niej strefę wolnych ciężarów, a więc znaleźć miejsce na hantle plus stojaki oraz atlasy. Wybierając bardziej rozbudowane modele, jak np. nasz atlas C9, mamy do dyspozycji wielofunkcyjne urządzenie treningowe z wyciągami i maszyną Smitha. A wszystko to w bardzo kompaktowej konstrukcji. Oczywiście musimy wziąć pod uwagę specyfikę miejsca: jeśli jest odwiedzane głównie przez trójboistów, potrzeby będą inne, a to właśnie na nie musimy odpowiedzieć.

Jakich błędów unikać projektując siłownię?

• Nawet w małych siłowniach staramy się wydzielać strefy treningowe, ale nie zalecamy stawiania ścian działowych: dużo lepiej sprawdzają się otwarte przestrzenie. Takie rozwiązania są stosowane w siłowniach na całym świecie i stają się coraz popularniejsze także w Polsce. W małym pomieszczeniu liczy się każdy róg, każdy zaułek i każdy centymetr powierzchni. Policz, ile zajmują jej same ściany i… wyburz to, co niepotrzebne! 

• Wolne ciężary i stanowiska do ćwiczeń z ruchomymi elementami nie powinny być umiejscawiane obok maszyn cardio, bo to zwyczajnie niebezpieczne.

• Koniecznie zostaw trochę luzu między maszynami – lepiej wstawić do siłowni o jedną mniej, niż upychać je tak, że trudno jest przejść.

• Urządzając siłownię nie zapominaj, że trening to nie tylko ćwiczenia główne, ale też rozgrzewka i rozciąganie. Naszym zdaniem lepiej jest kosztem jakiejś maszyny urządzić kącik do rozciągania i spokojniejszych ćwiczeń (albo np. treningów personalnych), z matami, piłkami, rollerami czy bosu. Przyda się też drabinka, która wcale nie jest przeżytkiem, a wręcz przeciwnie: wraca do łask. 

• Pamiętaj, że trening wymaga miejsca, chociażby na zrobienie wykroków czy rozciąganie. Zdarzyło nam się kiedyś, że mieliśmy dostarczyć do siłowni drążek ze wspomaganiem. Okazało się jednak, że zamawiający źle obliczył wymaganą wysokość i z maszyny nie można było korzystać. Podobnie bywa w przypadku schodów treningowych: właśnie po to producenci podają wymaganą wysokość pomieszczenia, w którym będą używane. Bierzmy to pod uwagę planując rozmieszczenie sprzętu.

Masz problem z urządzeniem siłowni? Nie wiesz, na co warto postawić? Skontaktuj się z nami, porozmawiajmy o Twoim biznesie!

czytaj też: Maszyny kontra wolne ciężary: co jest lepsze?